Każdego roku, gdy zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, słyszę od naszych Klientów i Partnerów biznesowych jedno pytanie: „Czy Orientana wprowadzi kalendarz adwentowy z kosmetykami?” Nie będę ukrywać – kuszące byłoby dołączenie do tego trendu. Wielkie marki kosmetyczne co roku biją rekordy sprzedaży właśnie dzięki kalendarzom. W social mediach pojawiają się setki filmików typu unboxing, a miniaturowe produkty wyglądają słodko, kolorowo i… bardzo instagramowo. Ale jako założycielka Orientana świadomie zdecydowałam: nie idziemy tą drogą. I chcę Ci dziś opowiedzieć dlaczego. Czym jest kalendarz adwentowy z kosmetykami? Kalendarz adwentowy w wersji kosmetycznej to duże pudełko z 24 przegródkami, w których kryją się mini produkty – od kremów i maseczek po próbki perfum. Codziennie, od 1 do 24 grudnia, otwierasz jedno okienko i cieszysz się niespodzianką. To pomysł, który świetnie wpisuje się w atmosferę świątecznego oczekiwania. Wiele osób traktuje kalendarz adwentowy jako formę prezentu dla siebie – taki grudniowy rytuał małych przyjemności. Ale pod tą warstwą „świątecznej magii” kryje się coś, co kłóci się z filozofią Orientana. Dlaczego nie robimy kalendarzy adwentowych – nasze wartości Markę Orientana tworzyłam z przekonania, że kosmetyki mogą być naturalne, etyczne i naprawdę skuteczne. Od początku odrzucałam rozwiązania, które byłyby „na chwilę” albo służyłyby tylko efektowi marketingowemu. Nasze priorytety to:• Odpowiedzialność środowiskowa 🌍• Transparentność i uczciwość wobec Klientów 🤝• Skuteczna, dopasowana pielęgnacja zamiast przypadkowych produktów 💧• Filozofia slow beauty zamiast beauty-gadżetów I właśnie dlatego nie robimy kalendarzy adwentowych z kosmetykami – bo stoją one w sprzeczności z tym, czym Orientana jest i zawsze była. 5 powodów, dla których mówimy „nie” kalendarzom adwentowym Greenwashing i nadprodukcja plastiku Kalendarz adwentowy to 24 opakowania w opakowaniu – setki gramów kartonu, plastikowych przegródek i foliowych owijki, które po Świętach stają się odpadem. W erze, gdy walczymy o redukcję plastiku i zrównoważoną produkcję, nie chcę dokładać kolejnej góry śmieci tylko dlatego, że trend jest modny. Nieetyczny marketing chwilowego zachwytu Kalendarze adwentowe sprzedają się, bo działają na emocje: element niespodzianki, poczucie „luksusu w miniaturze”. Ale czy to naprawdę jest świadoma pielęgnacja? A może to tylko marketingowy trik, który sprawia, że kupujesz coś, czego Twoja skóra wcale nie potrzebuje? Testowanie skóry zamiast dbania o nią Zdrowa pielęgnacja to regularność, powtarzalność, rytuał. Tymczasem kalendarz serwuje Ci codziennie nowy kosmetyk – inny składnik aktywny, inna formuła, inne pH. Skóra nie lubi takiego chaosu. Zwłaszcza jeśli masz cerę wrażliwą, ryzyko podrażnień jest naprawdę duże. „Mini” nie zawsze znaczy dobre Miniatury w kalendarzach adwentowych bywają innymi wersjami niż produkty pełnowymiarowe, czasem krócej ważne, często w plastikowych tubkach. To nie jest transparentność, jakiej oczekuję od marki naturalnej. Brak rytuału, który trwa Orientana powstała, żeby uczyć świadomej pielęgnacji, opartej na powtarzalności i długofalowym efekcie. Kalendarz daje radość na 24 dni grudnia, ale nie uczy niczego o codziennej trosce o skórę. Co oferujemy zamiast kalendarzy adwentowych? Zamiast kalendarzy wolimy przygotowywać przemyślane zestawy świąteczne, które:• zawierają pełnowymiarowe kosmetyki,• są dobrane tak, by uzupełniały się w rytuale,• pakujemy w eleganckie pudełka z biodegradowalnym wypełnieniem,• możesz dopasować do typu cery czy potrzeb bliskiej osoby. Nasze propozycje zestawy w topowymi kosmetykami, bestsellerami, nowościami. To nie 24 losowe próbki, tylko świadomy prezent na dłużej niż jeden miesiąc. Święta z Orientana – pomysły zgodne z ideą slow beauty Dla mnie Święta nie są czasem konsumpcyjnego szaleństwa, ale chwilą na zatrzymanie się i prawdziwe spotkanie – z bliskimi, z naturą, z samą sobą.Dlatego zestawy Orientana to nie gadżet, a rytuał. Prezent, który pozwala Ci rozpocząć nowy rok z kosmetykami, które naprawdę dbają o Twoją skórę i są bezpieczne dla planety. Na zakończenie– odwaga mówienia NIE Kalendarz adwentowy z kosmetykami to hit sprzedażowy. Ale ja wierzę, że marka z misją nie musi iść za każdym trendem. Orientana powstała z myślą o slow beauty – pielęgnacji naturalnej, świadomej i długofalowej.Dlatego mówię jasno: nie robimy kalendarzy adwentowych, bo chcemy być wierni wartościom. Zamiast tego dajemy Ci zestawy, które nie znikną 24 grudnia – tylko zostaną z Tobą na długo. Najczęściej zadawane pytania dotyczące kalendarzy adwentowych Czy warto kupić kalendarz adwentowy z kosmetykami? Moim zdaniem nie – wiele z nich zawiera przypadkowe produkty, które mogą podrażnić skórę i generują nadmiar odpadów. Dlaczego Orientana nie robi kalendarzy adwentowych? Z powodu filozofii slow beauty, odpowiedzialności środowiskowej i chęci oferowania świadomej pielęgnacji zamiast gadżetów. Co zamiast kalendarza adwentowego z kosmetykami? Przemyślane zestawy kosmetyków naturalnych Orientana – pełnowymiarowe, skuteczne i pięknie zapakowane. Czy kalendarze z kosmetykami są ekologiczne? Niestety nie – zawierają ogrom plastiku i kartonu, które szybko trafiają do kosza. Jakie kosmetyki wybrać na prezent pod choinkę? Najlepiej pełnowymiarowe, naturalne produkty dopasowane do typu skóry. Orientana ma gotowe zestawy świąteczne inspirowane azjatyckimi rytuałami.